citisus citisus
3237
BLOG

Aktorka Bożena Dykiel antysemitką.

citisus citisus Polityka Obserwuj notkę 93

Jednym słowem - zgroza.

Oto aktorka z okazji 10-lecia "Na Wspólnej"  została zaproszona do "Dzień Dobry TVN". Opowiadała, że z okazji rocznicy został wydany kalendarz z bohaterami serialu. Stwierdziła też, że stacja TVN poskąpiła kasy na wsparcie kalendarza. 

Wtedy też padło to straszliwe stwierdzenie:  "TVN pożydził i nie wydał naszego kalendarza" -Dopytywana dodała: "Pożydził, czyli nie dał szmalu. Ale przyprowadziłam nawet sponsora z pieniędzmi".
No i się doigrała.  Ruszyła machina politycznej poprawności czyli "pożytecznych idiotów".  Nic to, że to popularne słowo w języku polskim  oznaczjące skąpstwo wywodzi się z czasów gdy Żydzi w Polsce prowadzili lombardy i trudnili się lichwą. Nic to .... szable poszły w ruch.  Medialny lincz na aktorce został rozpoczęty.

Prowadzący program Bartosz Węglarczyk stwierdził, że tym sformułowaniem został został porażony:  "Poczułem się fatalnie. Zatkało mnie. Świetnie rozumiałem to słowo - wyznaje i dodaje, że sytuacja "jest trudna".  Jeżeli ktoś może mi powiedzieć, jak się zachować w takiej sytuacji, chętnie posłucham. Rzadko mi się coś takiego zdarza"

Podobnych wątpliwości nie mieli widzowie programu. Komentarz aktorki wywołał w sieci burzę. "Oburzające, aroganckie, pełne zadufania zachowanie p. Dykiel nie pozostawiło żadnych wątpliwości nie tylko co do poziomu tej pani, ale i samego serialu",napisała na forum programu Tamara. Podobnych głosów telewidzów jest znacznie więcej. Na Facebooku opublikowano apel do PWN o umieszczenie czasownika "dykielić" w Słowniku Języka Polskiego. Autorzy zapropnowali następującą definicję terminu "dykielić": "używać publicznie rasistowsko nacechowanych słów bez krzty refleksji i w stanie niezmąconego samozadowolenia".

Na forum Żydów Polskich głos zabrał też Paweł Jędrzejewski, który napisał, że wypowiedź Bożeny Dykiel to nie "żaden koniec świata", nie "eksplozja antysemityzmu". "Bez histerii!" - wezwał autor. Jego zdaniem, sprawę zostałaby rozwiązana, gdyby Bożena Dykiel pojawiła się w TVN i "uśmiechnęła się krytycznie na swój własny temat wspominając przez 5 sekund to niefortunne sformułowanie".

"Mogę jedynie wyrazić ubolewanie" - 
głos zabrał też Karol Smoląg, rzecznik stacji. Wypowiedź aktorki określił jako "niefortunną i niestosowną". "Dzień Dobry TVN to audycja emitowana na żywo, a z przebiegu rozmowy wynika, że prowadzący w ogóle nie zrozumieli wyrażenia użytego przez panią Dykiel. I jedynie tym tłumaczyłbym brak reakcji z ich strony na słowa aktorki"

ZGROZA, ZGROZA, ZGROZA. To co się dzieje wywołuje przerażenie. Zjednej strony medialna nagonka a drugiej przyzwolenie na darcie Bibli, obrażanie katolików, wulgarne szydzenie z księży, potępienie polskości i patriotyzmu, tradycyjnych warości i porządku społecznego. Dokąd my zmierzamy????

P.S. Jakże to kontrastuje z reakcją na wypowiadane mądrości przez rabina Josefa Owadii o których pisałem w poprzedniej notatce. 

 

citisus
O mnie citisus

Czytaj by wiedzieć co inni myślą, nie czytaj by myśleć samemu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka