citisus citisus
516
BLOG

Front obrony czci Kamila Durczoka.

citisus citisus Polityka Obserwuj notkę 10

Ostatnimi dniami przecieram oczy i uszy ze zdumienia. Całe tabuny dziennikarzy i celebrytów z godnym podziwu samozaparciem bronią honoru (jeśli takowy istnieje) gwiazdy TVN-u. Brutalnego i wulgarnego chama, którego prawdziwą twarz mieliśmy okazję poznać w nagraniu  „o uje...anym biurku”.

Ci sami, którzy tygodniami przypominali nielegalnie nagrania Hofmana z prywatnej imprezy i jego żarty z przyrodzenia. Ach, ileż wtedy było śmiechu, docinków i szyderstwa. A ze zdjęć agenta Tomka? A z senatora Piesiewicza w sukience wciągającego jakiś proszek. To był wtedy gigantyczny skandal. Dziennikarze prześcigali się w oskarżeniach i insynuacjach.

Och, a jak w czasie zabawy ksiądz miał śmietanę na kolanie – to dopiero jechali – pedofilia we wszystkich odcieniach. Prokurator, koniecznie prokurator i usunięcie ze szkoły. Nikt nie sprawdzał jak było naprawdę.

A tu nagle taki dziwny rozkrok. Molestowanie?  Nooo nie, to dopiero jak sąd, bo taki charakter pracy, bo stres, bo sukienkę miała za krótką, bo......tysiące wytłumaczeń. I to mówią ci NIEZŁOMNI TROPICIELE  przemocy wobec kobiet :-))). Bo przemoc to w Kościele a nie w TVN-ie. Najsmutniejsze, że takie stanowisko zajmują głównie KOBIETY.

Ciekawe, że głównym argumentem jest, że kur....szon, ćpun ale w czasie prywatnym, po pracy. Że on taki biedny, chory i w szpitalu. Najlepsza była jedna kobieta z Superstacji: „i co w tym wielkiego, że baba z koniem”:-)  

Nie chcą zauważyć, że Durczok to OSOBA PUBLICZNA. Że ma olbrzymi, znacznie większy niż politycy wpływ na kształtowanie opinii społecznej. Nasza prawda całą dobę.

Drodzy dziennikarze opamiętajcie się, nie jesteście świętymi krowami. Wasze życie, także prywatne jest i musi być transparentne. By czytelnik, widz mógł uwierzyć, że wasze osądy i oceny są niezależne i prawdziwe. I bez nacisków od dostawcy narkotyków, alfonsów z domu publicznego czy agentów wpływu zagranicznych ośrodków.

citisus
O mnie citisus

Czytaj by wiedzieć co inni myślą, nie czytaj by myśleć samemu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka