I to może nawet nie zwycięstwo Andrzeja Dudy, a właśnie porażka władzy. Władzy, która nie liczyła się ze społeczeństwem, która to społeczeństwo traktowała jak ciemną masę i element łatwy do manipulacji. Władzy z ustami pełnymi frazesów a w prywatnych rozowach traktującej Polskę jak dojną krowę niewartą zachodu.
I to w czasie zmasowanej medialnej propagandy wpierającej Komorowskiego. Tak nachalnej, że wręcz budzącej odrazę. Propagandy oderwanej od rzeczywistości - zielonej wyspy, wielkich sukcesów, dobrobytu powszechnego.
Społeczeństwo powiedziało dość!!! Ku niepomiernemu zdziwieniu rządzących. Nooo bo przecież miał wygrać w pierwszej turze....
Komentarze