I to za niewielkie pieniądze.
Bo nic tak nie wkurza jak niesprawiedliwe i bzdurne opłaty.I to dotyczące wszystkich. Nawet nie chodzi o wysokość opłat ale o SPOSÓB naliczania i sprzeczność z zasadami sprawiedliwości.
Nie wiem kto wymyślił tak debilny system, ale jedno wiem....jeśli zostanie przyjęty w tej formie to PIS straci mój głos na zawsze. I nie tylko mój.
Ale do rzeczy - opłata wyniesie oczywiście nie 15 złotych a 18 złotych bo trzeba doliczyć koszt przelewu......ustawodawca wymyślił sobie, że będziemy płacić na OSOBNE konto w energetyce.
Za przyjemność płacenia na poczcie ta zarobi na nas grubo ponad 300 milionów rocznie. Oczywiście energetyka też za darmo nic robić nie będzie - potrąci sobie 40 - 60 milionów.
Aby inni mieli co robić (kontrola, egzekucja) pieniądze z abonamentu zostaną przelane do urzędu skarbowego. Oczywiście niezbędne będzie zatrudnienie rzeszy nowych urzędników do obsługi 17 milionów odbiorców prądu.
I teraz naciekawsze - Urząd Skarbowy dalej przeleje nasze pieniądze do Banku BGK, gdzie będzie się znajdował Fundusz Mediów Narodowych. Za obsługę Funduszu bank policzy sobie bagatela - 300 milionów.
W sumie za obsługę ściągania abonamentu załacimy (MY zapłacimy) koło 700 milionów złotych. Więcej o 50 milionów niż dzisiaj płacimy za abonament. To skandal, by ściągnięcie podatku kosztowało 30% tegoż podatku.
Jak pisałem najbardziej wkurza niesprawiedliwość. Bo w sumie miało być taniej, a będzie znacznie drożej. Największe kur..two to opłata za licznik (punkt poboru) a nie od gospodarstwa domowego. Zapłacimy wielokrotnie.....za garaż, za ogródek działkowy, za domek letniskowy, za drugie mieszkanie itp. itd. I to najczęściej zapłacą ludzie biedni korzystający ze swoich ogródków.
Podobnie ustawa uderzy w młodych, wynajmujacych mieszkania, pokoje. Tych, którzy najczęściej z polskich mediów nie korzystają.
Ciekaw jestem czy teraz wspólnoty mieszkaniowe i spółdzielnnie nie będą zakładać wspólnych liczników i placić jedną opłatę audiowizualną na cały budynek a rozliczać się wg podliczników jak za wodę i ciepło.
Ludzie są pamiętliwi, zwłaszcza jeśli będą ZMUSZENI do niesprawiedliwego podatku. Przy najbliższych wyborach okaże się, że PiS popłynie jak SLD. Czy tego chcą???
P.S. Tak jakby nowego podatku nie można było doliczyć do PIT-u, tak z 0,1 czy 0,2%. A media finansować z budżetu. Odpadłby cały skomplikowany i kosztowny system poboru.
